Hej kochani. Bardzo przepraszamy za tą zwłokę ale niestety obowiązki przerosły nasze siły. Tak się składa, że dopiero wróciłam do domu (jest 23.00!), zaraz idę spać aby wstać do roboty na 6.00 .... Tak już kolejny tydzień z kolei. Nie jestem wstanie pisać, Maja tak szczerze traci wenisko... Ja przez cały czas opiekuje się babcią mojego chłopaka. Dziwne może, ale niestety. Babunia ma raka, jest w ciężkim stanie, musi mieć całodobową opiekę więc ,,mój wolny czas" poświęcam właśnie jej. Musicie zrozumieć, mimo, że jej dni są policzone to nikt z nas nie jest wstanie jej tak po prostu zostawić. Każdy jest przy niej i obdarza ją opieką. Postaram się dodać next w weekend, jak nie uda mi się to pewnie w tygodniu bo przyjeżdża rodzinka i będzie więcej osób do pomocy więc na godzinkę, dwie, będę mogła się urwać i coś tam nabazgrać.
Przepraszamy jeszcze raz i prosimy i zrozumienie. Cierpliwie czekajcie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz